Cześć
Jestem Przemek. Projektuję i tworzę nowoczesne strony internetowe.
Opowiedz
O swojej wymarzonej witrynie a ja urzeczywistnie Twoja wizję.
Poznaj liczby - Google aktualizuje swój algorytm ponad 500 razy w roku i wykorzystuje ponad 200 sygnałów rankingowych. Często koncentrujemy się na algorytmie, że zapominamy, że cały ten wysiłek służy jednemu celowi: zadowoleniu użytkownika.
Istnieje ryzyko, że pozycjonerzy nadmiernie skupią się optymalizacji technicznej strony. Optymalizacja techniczna strony jest ważna - ale równie ważne są wrażenia użytkowników. Często zdarza się, że witryny internetowe są tak skoncentrowane na innych aspektach optymalizacji, że wrażenia użytkownika schodzą na drugi plan.
Na przykład, znamy mantrę „treść jest królem”, dlatego stwórz mnóstwo wspaniałych treści, a odwiedzający będą przychodzić. Ale niestety jest to raczej przestarzałe stwierdzenie. Dziś świetna treść to za mało - satysfakcja użytkowników jest faktycznym czynnikiem rankingowym i nie pochodzi wyłącznie z odpowiedniej treści, ale także z interfejsu witryny.
Łatwo jest podkreślić słowo kluczowe. O wiele trudniej jest powstrzymać odwiedzających przed klikaniem przycisku Wstecz w Twojej witrynie, gdy nie znajdą tego, czego szukają.
Współczynnik odrzuceń, czas spędzony w witrynie i powracający użytkownicy to wskaźniki User Experience.
Nadal są pozycjonerzy, którzy nie wierzą w User Experience. Ale kiedy mówimy o wrażeniach użytkownika, mówimy o tym, jak szybko ładują się strony, jak łatwo odwiedzający mogą poruszać się po Twojej witrynie i znaleźć to, czego szukają, jak łatwy dla oka jest projekt Twojej witryny itd...
Jeżeli skupisz się na tych aspektach, poprawisz komfort użytkowania. I wiesz co, głównym powodem, dla którego nie wszyscy poprawiają User Experience, jest to, że najwyraźniej zatrudnienie projektanta UX jest drogie. Ale posłuchaj tego:
„Jeśli myślisz, że dobry projekt jest drogi, powinieneś spojrzeć na koszt złego projektu”
User Experience zaczyna się, gdy użytkownik kliknie w Twojej witrynie. Jeśli będzie musiał czekać dziesięć lub więcej sekund na załadowanie witryny, opuszci ją. Szybkość witryny od dawna jest czynnikiem wpływającym na rankingi SEO, ale zapewnia również użytkownikom pierwsze wrażenie na temat Twojej strony.
Najważniejsze jest to, że dłuższe czasy wczytywania mają bezpośredni wpływ na konwersje, a ostatecznie na wynik finansowy. Według badań przeprowadzonych przez Kissmetrics, każda sekunda po idealnym czasie ładowania wynoszącym trzy sekundy kosztuje 7% redukcję sprzedaży!
Częścią tego, co definiuje wysokiej jakości UX, jest to, jak szybko i łatwo użytkownicy mogą uzyskać dostęp do różnych części witryny. Najlepszym sposobem na zapewnienie tego jest efektywnie zaprojektowane menu i podmenu.
Zasadniczo upewnij się, że znalezienie czegoś w Twojej witrynie nie wymaga więcej niż dwóch kliknięć. Jedno kliknięcie dla kategorii i jedno dla posta lub strony. Cokolwiek więcej, ryzykujesz nadmierną komplikacją procesu.
Google opublikował nową aktualizację algorytmu, która skupiała się na witrynach responsywnych na urządzenia mobilne. Termin ten odnosi się do zdolności witryny do wyświetlania się w czytelnym formacie zarówno na komputerze stacjonarnym, jak i urządzeniu mobilnym.
Stało się więc jasne, że w Google chodzi o wysokiej jakości UX. Ponieważ większość ludzi przegląda obecnie sieć na urządzeniach mobilnych, takie podejście było logiczne. Ludzie powinni mieć taki sam poziom jakości na swoich urządzeniach mobilnych.
... Google widział, jak zadowoleni są użytkownicy ... Najlepszą oznaką ich szczęścia było „długie kliknięcie” - miało to miejsce, gdy ktoś przeszedł do wyniku wyszukiwania, najlepiej górnego, i nie wrócił. Oznaczało to, że Google pomyślnie spełniło zapytanie. Jednak niezadowoleni użytkownicy byli niezadowoleni na swój sposób.
Najbardziej wymowne były „krótkie kliknięcia”, w których użytkownik kliknął odsyłacz i natychmiast wrócił, aby spróbować ponownie. „Jeśli ludzie coś wpiszą, a następnie zmienią zapytanie, można powiedzieć, że nie są zadowoleni” - mówi Neil Patel. „Jeśli przejdą do następnej strony wyników, to znak, że nie są zadowoleni".
Istnieją dwa rodzaje SEO: takie, które stara się zadowolić roboty i takie, które skupia się na satysfakcji użytkowników.
Skoncentrowani na robotach - tworzą strony z odpowiednimi słowami kluczowymi i tagami tytułów, mając nadzieję na przyciągnięcie botów pod kątem trafności. Piszę „spróbuj”, aby zadowolić roboty, ponieważ wyszukiwarki faktycznie obserwują użytkowników. Jeśli użytkownicy nie są zadowoleni, boty też nie.
Pozycjonerzy zorientowani na użytkownika działają z tymi samymi słowami kluczowymi i tagiem tytułu, ale potem idą o krok dalej i proszą swoich użytkowników o wypróbowanie witryny. Potem robią wszystko, aby ich uszczęśliwić.